Typ tekstu: Książka
Autor: Leśmian Bolesław
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1920
A w dalekim ogrodzie - za siódmą gęstwiną -
Tam widziano dwie dłonie, co z baśni w baśń płyną.

Żałowały się wzajem, zmarniałe przedwcześnie -
A deszcz padał w ogrodzie - i padał deszcz we śnie.

Obie mokre od deszczu, w nierównej z snem walce
Do modlitwy o szczęście splatały swe palce.

I w dalekim ogrodzie omdlewały czasem,
Gdy je Zmierzchun zbyt pieścił w swej norze - pod lasem.


ŚNIGROBEK

Kiedy las od ukąszeń zmór drzewnych pożółciał,
Śnigrobek, błękitnawo zapatrzony w paproć -
Wędrownie się zazłocił - z dali w dal - po dwakroć,
Aż się wsnuł do krainy półduchów i półciał.

Tam ukochał przestwornie mgłę - nierozeznawkę,
Co się
A w dalekim ogrodzie - za siódmą gęstwiną -<br>Tam widziano dwie dłonie, co z baśni w baśń płyną.<br><br>Żałowały się wzajem, zmarniałe przedwcześnie -<br>A deszcz padał w ogrodzie - i padał deszcz we śnie.<br><br>Obie mokre od deszczu, w nierównej z snem walce<br>Do modlitwy o szczęście splatały swe palce.<br><br>I w dalekim ogrodzie omdlewały czasem,<br>Gdy je Zmierzchun zbyt pieścił w swej norze - pod lasem.&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="poem" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;ŚNIGROBEK&lt;/&gt;<br><br>Kiedy las od ukąszeń zmór drzewnych pożółciał,<br>Śnigrobek, błękitnawo zapatrzony w paproć -<br>Wędrownie się zazłocił - z dali w dal - po dwakroć,<br>Aż się wsnuł do krainy półduchów i półciał.<br><br>Tam ukochał przestwornie mgłę - nierozeznawkę,<br>Co się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego