na możliwość robienia zdjęć w kierunku lokomotywy na łuku (nigdy tego nie robiłem, ale widziałem na różnych www, więc postanowiłem spróbować). Wreszcie 9:30 i ruszamy. Z otwartego okna próbuję zapamiętać jak najwięcej z układu torów na dojeździe do Gdyni, w końcu i wjeżdżamy na nasyp, pod nami są tory dalekobieżne, które przecinamy i wjeżdżamy w ciemny las. Korzystając z okazji zamykam okno i ogrzewam się. Na stacji w Gołubiu chciałem uwiecznić dworzec, na którym wsiadałem od babci ze dwa razy, ale miał takie napisy na swoich ścianach, że dałem spokój.<br><br>O 10:30 dojeżdżamy do Kiełpina. Czyli następny przystanek: Somonino