Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10 (18)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
swoich marzeń, bo tam możesz określić wszystko: wzrost, wagę, muskulaturę, nawet nadwagę w określonych częściach ciała. W końcu oblekasz całość teksturą, czyli materią o fakturze skóry i ubierasz. Moja byłaby wysoka, smukła, noszę w sobie taki obraz: połączenie miękkości i delikatności z twardością hartowanej stali. Powinna być jak szabla z damasceńskiej stali. Tylko na jakim poziomie interakcji ja bym z nią pozostawał? - zastanawia się. - Przecież to tylko taka zabawa. Nigdy nie chciałbym zamienić na nią bycia z prawdziwą dziewczyną.
- Czy o taką wirtualną kobietę można być zazdrosną?
- Można - odpowiada Elżbieta Kazior. - Chociaż świadczyłoby to o... współuzależnieniu. Bo jak można szaleć na
swoich marzeń, bo tam możesz określić wszystko: wzrost, wagę, muskulaturę, nawet nadwagę w określonych częściach ciała. W końcu oblekasz całość teksturą, czyli materią o fakturze skóry i ubierasz. Moja byłaby wysoka, smukła, noszę w sobie taki obraz: połączenie miękkości i delikatności z twardością hartowanej stali. Powinna być jak szabla z damasceńskiej stali. Tylko na jakim poziomie interakcji ja bym z nią pozostawał?&lt;/&gt; - zastanawia się. &lt;q&gt;- Przecież to tylko taka zabawa. Nigdy nie chciałbym zamienić na nią bycia z prawdziwą dziewczyną.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Czy o taką wirtualną kobietę można być zazdrosną?&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Można&lt;/&gt; - odpowiada Elżbieta Kazior. &lt;q&gt;- Chociaż świadczyłoby to o... współuzależnieniu. Bo jak można szaleć na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego