Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
się na wczoraj jak i na jutrze. Pragnie ona postawić znowu człowieka w jego teraźniejszości" (Armin Mohler). Ta teraźniejszość jest czymś pełnym, czymś, co jednoczy w sobie przeszłość i przyszłość.

Konserwatywni rewolucjoniści "tańczą z przeznaczeniem" pod wulkanem, są "pogodnymi radykałami" zachowującymi spokój w obliczu katastrof. Mają w sobie coś z dandysów, ale dandysów traktujących poważnie życie i to, co ono z sobą niesie. Oprócz wymiaru politycznego i intelektualnego jest Konserwatywna Rewolucja wyrazem "tęsknoty za tym, co zasypane i utracone w nas samych, manifestem na rzecz życia, które zaczyna nam się wymykać, wezwaniem, aby z bijącym sercem wystawić się na to, co
się na wczoraj jak i na jutrze. Pragnie ona postawić znowu człowieka w jego teraźniejszości"&lt;/&gt; (Armin Mohler). Ta teraźniejszość jest czymś pełnym, czymś, co jednoczy w sobie przeszłość i przyszłość.<br><br> Konserwatywni rewolucjoniści "tańczą z przeznaczeniem" pod wulkanem, są "pogodnymi radykałami" zachowującymi spokój w obliczu katastrof. Mają w sobie coś z dandysów, ale dandysów traktujących poważnie życie i to, co ono z sobą niesie. Oprócz wymiaru politycznego i intelektualnego jest Konserwatywna Rewolucja wyrazem &lt;q&gt;"tęsknoty za tym, co zasypane i utracone w nas samych, manifestem na rzecz życia, które zaczyna nam się wymykać, wezwaniem, aby z bijącym sercem wystawić się na to, co
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego