Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, urządzeniu domu, telewizji, paleniu papierosów
Rok powstania: 2001
Jola, to musimy za to płacić, żebyś tobie za drogę zapłacić, bo ty sobie działki podmieniłeś. No tak, Waldziu, wychodzi, no.
To co ja ci powiem...
Ale nie, Waldziu, ja tylko mówię, jakie jest po prostu te wiesz, że chyba teraz nareszcie rozsądnie zrobili. Chcesz dzielić, dziel, drogę oddaj za darmo. Tak? I prawidłowo. Ty sobie rób biznes, to i tak urząd jest o tyle, że musi to uzbroić i dalej jeszcze wiesz koszty ponosić, nie? A jeszcze płacić za działki. Za ziemię, że ktoś sobie wykorzystał, nie?
A Stasio cały czas mówi, jak prawdziwy liberał.
Jak ktoś sprzedaje małą działkę
Jola, to musimy za to płacić, żebyś tobie za drogę zapłacić, bo ty sobie działki podmieniłeś. No tak, Waldziu, wychodzi, no. &lt;/&gt;<br>&lt;who8&gt;To co ja ci powiem...&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale nie, Waldziu, &lt;gap&gt; ja tylko mówię, jakie jest po prostu te wiesz, że chyba teraz nareszcie rozsądnie zrobili. Chcesz dzielić, dziel, drogę oddaj za darmo. Tak? I prawidłowo. Ty sobie rób biznes, to i tak urząd jest o tyle, że musi to uzbroić i dalej jeszcze wiesz &lt;vocal desc="yyy"&gt; koszty ponosić, nie? A jeszcze płacić za działki. &lt;vocal desc="laugh"&gt; Za ziemię, że ktoś sobie wykorzystał, nie?&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;A Stasio cały czas mówi, jak prawdziwy liberał.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Jak ktoś sprzedaje małą działkę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego