Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
u pana ten obraz. Niech sobie wisi, może się pan do niego przyzwyczai i zechce zatrzymać. Niech mi pan nie odbiera nadziei. Pan nawet nie wie, jak ja się nauczyłem kłamać. Opowiem w domu całą historię o szczęściu, jakie mnie spotkało. Byle tylko przestali wyliczać, ile dają, wypominać, że jestem darmozjadem.
Istvanowi zrobiło się przykro, że zmusił go do takiego wyznania, spoglądał zakłopotany na rękaw kremowej marynarki i ciemną dłoń potrząsającą obrazem. Twarz Hindusa przysłaniały festony ściekających gałązek.
- Ja bym panu coś zaproponował - zaczął ostrożnie. - Jadę teraz na wesele do radży Ramesha Khaterapii, niech pan ładnie obraz zapakuje i jedzie ze
u pana ten obraz. Niech sobie wisi, może się pan do niego przyzwyczai i zechce zatrzymać. Niech mi pan nie odbiera nadziei. Pan nawet nie wie, jak ja się nauczyłem kłamać. Opowiem w domu całą historię o szczęściu, jakie mnie spotkało. Byle tylko przestali wyliczać, ile dają, wypominać, że jestem darmozjadem.<br>Istvanowi zrobiło się przykro, że zmusił go do takiego wyznania, spoglądał zakłopotany na rękaw kremowej marynarki i ciemną dłoń potrząsającą obrazem. Twarz Hindusa przysłaniały festony ściekających gałązek.<br>- Ja bym panu coś zaproponował - zaczął ostrożnie. - Jadę teraz na wesele do radży Ramesha Khaterapii, niech pan ładnie obraz zapakuje i jedzie ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego