Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kultura
Nr: 5(500)
Miejsce wydania: Paryż
Rok: 1989
auspicjami organizacji politycznej McLaughlina, Narodowej Unii Sprawiedliwości Społecznej.
Pod koniec lat trzydziestych Philip Johnson coraz częściej zabierał głos publicznie, coraz wyraźniej definiując swoje poglądy na temat sprawiedliwości społecznej i proniemieckich sympatii. Mogłabym za Sorkinem podać co smakowitsze cytaty, ale wykładnik poglądów Johnsona sprowadza się do dość niewyszukanej mieszanki prymitywnie pojmowanego darwinizmu i materializmu. W 1939 roku Johnson przebywał w Europie jako korespondent pisma Social Justice, założonego przez o. McLaughlina. W zasadzie mieszkał w Londynie, ale często odwiedzał kontynent. Polował tam głównie na Żydów. Nie w sensie dosłownym oczywiście; do tego służyło mu dobrze zaostrzone piórko. Na kilka dni przed inwazją, dosłownie
auspicjami organizacji politycznej McLaughlina, Narodowej Unii Sprawiedliwości Społecznej.<br> Pod koniec lat trzydziestych Philip Johnson coraz częściej zabierał głos publicznie, coraz wyraźniej definiując swoje poglądy na temat sprawiedliwości społecznej i proniemieckich sympatii. Mogłabym za Sorkinem podać co smakowitsze cytaty, ale wykładnik poglądów Johnsona sprowadza się do dość niewyszukanej mieszanki prymitywnie pojmowanego darwinizmu i materializmu. W 1939 roku Johnson przebywał w Europie jako korespondent pisma Social Justice, założonego przez o. McLaughlina. W zasadzie mieszkał w Londynie, ale często odwiedzał kontynent. Polował tam głównie na Żydów. Nie w sensie dosłownym oczywiście; do tego służyło mu dobrze zaostrzone piórko. Na kilka dni przed inwazją, dosłownie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego