Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
co żaden porachować nie mógł. I szli z radością do domu.
To było dziwne tym, co ich tam posłali, że ich tak chnet porachowali.


LUCJAN MALINOWSKI

STUDNIA TRZECH BRACI

Jeśli będziecie kiedyś w Cieszynie, to pójdźcie koniecznie na ulicę Trzech Braci i obejrzyjcie Bracką Studnię. Studnia jest okryta ozdobnym spiczastym daszkiem, wspartym na wysmukłych kolumienkach. Jest to bardzo stara studnia, starsza od miasta Cieszyna. Starzy ludzie tak o niej opowiadają:

Dawno, bardzo dawno temu, na miejscu gdzie teraz stoi Cieszyn, była wielka puszcza.
Pewnego razu przyjechali do tej ogromnej, dzikiej puszczy trzej bracia: Lech, Czech i Rus.
- Jeszcześmy tu nie byli
co żaden porachować nie mógł. I szli z radością do domu. <br>To było dziwne tym, co ich tam posłali, że ich tak chnet porachowali. <br><br><br>&lt;au&gt;LUCJAN MALINOWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;STUDNIA TRZECH BRACI&lt;/&gt;<br><br>Jeśli będziecie kiedyś w Cieszynie, to pójdźcie koniecznie na ulicę Trzech Braci i obejrzyjcie Bracką Studnię. Studnia jest okryta ozdobnym spiczastym daszkiem, wspartym na wysmukłych kolumienkach. Jest to bardzo stara studnia, starsza od miasta Cieszyna. Starzy ludzie tak o niej opowiadają: <br><br>Dawno, bardzo dawno temu, na miejscu gdzie teraz stoi Cieszyn, była wielka puszcza. <br>Pewnego razu przyjechali do tej ogromnej, dzikiej puszczy trzej bracia: Lech, Czech i Rus. <br>- Jeszcześmy tu nie byli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego