Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
i życiu rosyjskiemu w Warszawie (1899), znajdujemy zjadliwą charakterystykę Aleksandra Wielopolskiego. Nie znał tej pracy Ksawery Pruszyński, inaczej by ją bez wątpienia wykorzystał w swej równie apologetycznej, co stronniczej książce o Margrabim. Sidorow twierdził, iż Wielopolski, podając się za przyjaciela Rosji, w istocie jej nienawidził. Gardził kulturą rosyjską, czemu wielokrotnie dawał wyraz. Nic więc dziwnego, że wszyscy rosyjscy pamiętnikarze wyrażają się o nim zdecydowanie nieprzychylnie. Trudno dziś stwierdzić, czy poemat Adama Mickiewicza był znany Sidorowowi, ale Wielopolski skreślony jego piórem stanowi niewątpliwie kolejną odmianę Konrada Wallenroda. Określenie to zresztą z literatury pięknej już dawno przeszło do frazeologii politycznej, skoro artykuł Andrzeja Zakrzewskiego
i życiu rosyjskiemu w Warszawie (1899), znajdujemy zjadliwą charakterystykę Aleksandra Wielopolskiego. Nie znał tej pracy Ksawery Pruszyński, inaczej by ją bez wątpienia wykorzystał w swej równie apologetycznej, co stronniczej książce o Margrabim. Sidorow twierdził, iż Wielopolski, podając się za przyjaciela Rosji, w istocie jej nienawidził. Gardził kulturą rosyjską, czemu wielokrotnie dawał wyraz. Nic więc dziwnego, że wszyscy rosyjscy pamiętnikarze wyrażają się o nim zdecydowanie nieprzychylnie. Trudno dziś stwierdzić, czy poemat Adama Mickiewicza był znany Sidorowowi, ale Wielopolski skreślony jego piórem stanowi niewątpliwie kolejną odmianę Konrada Wallenroda. Określenie to zresztą z literatury pięknej już dawno przeszło do frazeologii politycznej, skoro artykuł Andrzeja Zakrzewskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego