Typ tekstu: Książka
Autor: Kuncewiczowa Maria
Tytuł: Cudzoziemka
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1936
spadku gorączki
Adam jęknął:
- Elciu, najdroższa, zapomniałem! Mówisz, że nie wytrzyma? Boże, co ja zrobiłem! Czy jeszcze nie za późno? Gdzie lekarstwo?
Wszystko leciało z drżących rąk. Róża sięgnęła po flaszkę i zaczęła odliczać krople do szklanki. "Raz, dwa, osiem, dziesięć - tyle należało odmierzyć. Nagle blask niesamowity pod czaszką... Duża dawka zabiłaby córkę Adama! Serce Marty, skurczone, stanęłoby na zawsze w chwili, kiedy ojciec drżał, czy swoim zaniedbaniem nie utrudnił walki. Ach, i człowiek, który był winowajcą życia, stałby się wtedy winowajcą śmierci... Róża powie "za późno". I Adam pogrzebie córkę jako ofiarę swego niedołęstwa. Tak będzie sprawiedliwie. Tak będzie przykładnie
spadku gorączki <br>Adam jęknął: <br>- Elciu, najdroższa, zapomniałem! Mówisz, że nie wytrzyma? Boże, co ja zrobiłem! Czy jeszcze nie za późno? Gdzie lekarstwo? <br>Wszystko leciało z drżących rąk. Róża sięgnęła po flaszkę i zaczęła odliczać krople do szklanki. "Raz, dwa, osiem, dziesięć - tyle należało odmierzyć. Nagle blask niesamowity pod czaszką... Duża dawka zabiłaby córkę Adama! Serce Marty, skurczone, stanęłoby na zawsze w chwili, kiedy ojciec drżał, czy swoim zaniedbaniem nie utrudnił walki. Ach, i człowiek, który był winowajcą życia, stałby się wtedy &lt;page nr=130&gt; winowajcą śmierci... Róża powie "za późno". I Adam pogrzebie córkę jako ofiarę swego niedołęstwa. Tak będzie sprawiedliwie. Tak będzie przykładnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego