Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i o tym, dlaczego tak nagle się skończył, krążyły dwie różne wersje. Sam A. twierdził, że już miał dosyć picia słodkich koktajli i wermutu do kiełbasek z rożna. Złośliwi opowiadali, że zawistni rówieśnicy licealistek przechwycili kiedyś w recepcji jego dokumenty, sprawdzili datę urodzin i odkryli, że A. nasz jest już dawno po trzydziestce...

Ona chce go mieć
Potem nastał w jego życiu okres regularnych narzeczonych, było ich ze trzy. Pierwsza, Patrycja, dała sobie spokój po kilku miesiącach, a po roku wyszła za mąż za kolegę ze studiów. Drugi związek trwał prawie dwa lata, z tego półtora roku szamotaniny, pretensji i publicznych
i o tym, dlaczego tak nagle się skończył, krążyły dwie różne wersje. Sam A. twierdził, że już miał dosyć picia słodkich koktajli i wermutu do kiełbasek z rożna. Złośliwi opowiadali, że zawistni rówieśnicy licealistek przechwycili kiedyś w recepcji jego dokumenty, sprawdzili datę urodzin i odkryli, że A. nasz jest już dawno po trzydziestce...<br><br>Ona chce go mieć<br>Potem nastał w jego życiu okres regularnych narzeczonych, było ich ze trzy. Pierwsza, Patrycja, dała sobie spokój po kilku miesiącach, a po roku wyszła za mąż za kolegę ze studiów. Drugi związek trwał prawie dwa lata, z tego półtora roku szamotaniny, pretensji i publicznych
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego