Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Przekrój
Nr: 2926
Miejsce wydania: Kraków
Rok: 2001
nawet pomocy australijskich służb specjalnych, nie udało się trafić na jego ślad.
Dyplomacja to nie przypadek w życiorysie Morawińskiej. Była powtórzeniem kariery ojca, znakomitego historyka sztuki, również dyplomaty. Ona nie była stałym pracownikiem MSZ, więc kiedy kontrakt się skończył, uznała, że ciekawsze rzeczy niż w dyplomacji może zaproponować na swym dawnym stanowisku w Zamku Królewskim. Wybrała sztukę. Wystawy przez nią organizowane, choćby wspomniany już "Romantyzm", dowiodły, że była to dobra decyzja.
Morawińskiej nie peszy zainteresowanie mediów jej osobą, dziś większe niż w czasach pracy w ministerstwie kultury czy w dyplomacji.
- To może mi tylko pomóc. Głównym moim celem jest teraz zdobycie
nawet pomocy australijskich służb specjalnych, nie udało się trafić na jego ślad.<br>Dyplomacja to nie przypadek w życiorysie Morawińskiej. Była powtórzeniem kariery ojca, znakomitego historyka sztuki, również dyplomaty. Ona nie była stałym pracownikiem MSZ, więc kiedy kontrakt się skończył, uznała, że ciekawsze rzeczy niż w dyplomacji może zaproponować na swym dawnym stanowisku w Zamku Królewskim. Wybrała sztukę. Wystawy przez nią organizowane, choćby wspomniany już &lt;name type="tit"&gt;"Romantyzm"&lt;/&gt;, dowiodły, że była to dobra decyzja.<br>Morawińskiej nie peszy zainteresowanie mediów jej osobą, dziś większe niż w czasach pracy w ministerstwie kultury czy w dyplomacji.<br>- &lt;q&gt;To może mi tylko pomóc. Głównym moim celem jest teraz zdobycie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego