Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
czupryny z korzeni nabierały innego charakteru. Każdej dokomponowałem twarz. Tak powstała cała rodzina "Smutków", którą od czasu do czasu ubierałem w różne szaty Procesja spacerowały one po placu Zamkowym w Warszawie, zawędrowały do Tokio, były w Paryżu Uratowałem drzewa, one nadal żyją.

FILM
WKRÓTCE PREMIERA
Kiedy kręcił "Yesterday" - swój kinowy debiut - podobno długo rozmyślał, jak pokazać ów "pierwszy raz" głównych bohaterów, żeby nie wyszło wulgarnie, pospolicie. Potem ten, kto widział film, tamtą scenę zapamiętał, bo jest wyjątkowa w naszym kinie - ciepła i liryczna, jednocześnie bezpretensjonalna. Kiedy film pokazywano w Stanach, w jednej z amerykańskich gazet napisano wręcz, że sekwencja miłosna z
czupryny z korzeni nabierały innego charakteru. Każdej dokomponowałem twarz. Tak powstała cała rodzina "Smutków", którą od czasu do czasu ubierałem w różne szaty Procesja spacerowały one po placu Zamkowym w Warszawie, zawędrowały do Tokio, były w Paryżu Uratowałem drzewa, one nadal żyją. &lt;/&gt;&lt;page nr=55&gt;<br><br> &lt;div type="art" sex="f"&gt; &lt;tit&gt;FILM<br>WKRÓTCE PREMIERA&lt;/&gt;<br> Kiedy kręcił "Yesterday" - swój kinowy debiut - podobno długo rozmyślał, jak pokazać ów "pierwszy raz" głównych bohaterów, żeby nie wyszło wulgarnie, pospolicie. Potem ten, kto widział film, tamtą scenę zapamiętał, bo jest wyjątkowa w naszym kinie - ciepła i liryczna, jednocześnie bezpretensjonalna. Kiedy film pokazywano w Stanach, w jednej z amerykańskich gazet napisano wręcz, że sekwencja miłosna z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego