Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.30 (5)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
roku odzyskał rodzimą widownię, jest w sensie filmowym tradycyjną robotą akademicką. Tymczasem Wajda w długim ćwierćwieczu swej świetności był twórcą niespokojnym, jątrzącym, dla władzy wyjątkowo dolegliwym. Oto dlaczego: Kiedy zaledwie 28-letni Andrzej Wajda reżyserował "Pokolenie" (1955 r.), polskie kino tkwiło jeszcze w przedwojennej manierze. Tymczasem Wajda postawił na intuicję debiutantów: Tadeusz Łomnicki, Zbigniew Cybulski i Roman Polański zachowywali się przed kamerą jak chłopcy wzięci z ulicy - ich starsi koledzy na planie filmowym ciągle uprawiali aktorstwo teatralne. Poza tym na fali postępującej odwilży w filmie traktującym o lewicowym ruchu oporu czasów okupacji można już było sobie pozwolić na odstępstwa od scenariusza
roku odzyskał rodzimą widownię, jest w sensie filmowym tradycyjną robotą akademicką. Tymczasem Wajda w długim ćwierćwieczu swej świetności był twórcą niespokojnym, jątrzącym, dla władzy wyjątkowo dolegliwym. Oto dlaczego: Kiedy zaledwie 28-letni Andrzej Wajda reżyserował "Pokolenie" (1955 r.), polskie kino tkwiło jeszcze w przedwojennej manierze. Tymczasem Wajda postawił na intuicję debiutantów: Tadeusz Łomnicki, Zbigniew Cybulski i Roman Polański zachowywali się przed kamerą jak chłopcy wzięci z ulicy - ich starsi koledzy na planie filmowym ciągle uprawiali aktorstwo teatralne. Poza tym na fali postępującej odwilży w filmie traktującym o lewicowym ruchu oporu czasów okupacji można już było sobie pozwolić na odstępstwa od scenariusza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego