Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
doskonałym dyrektorem.
Tam poznał swoją żonę, Kasię Dzieduszycką.
Był świetnym dyrektorem, ponieważ nie miał nic wspólnego z muzyką, nie miał własnych interesów, był obiektywny...
Potem zacząłem czytać jego poezje.
Z początku mi się podobały, zresztą miał być sekretarzem "Tygodnika Powszechnego" przed zamknięciem pisma w 1953 roku...
On chyba właśnie wtedy debiutował jako poeta.
Pamiętam taki jego wiersz "Madonna z lwem" w "Tygodniku", który mi się bardzo podobał.
Ale potem, kiedy z nim nawiązałem kontakt po latach, wydał mi się zarozumiały za bardzo, i jakiś taki...nie wiem... no, wywyższający swoją moralność ponad innych.
Czego ja nie lubię, bo wszyscy jesteśmy wychowa
doskonałym dyrektorem.<br>Tam poznał swoją żonę, Kasię Dzieduszycką.<br>Był świetnym dyrektorem, ponieważ nie miał nic wspólnego z muzyką, nie miał własnych interesów, był obiektywny...<br>Potem zacząłem czytać jego poezje.<br>Z początku mi się podobały, zresztą miał być sekretarzem "Tygodnika Powszechnego" przed zamknięciem pisma w 1953 roku...<br>On chyba właśnie wtedy debiutował jako poeta.<br>Pamiętam taki jego wiersz "Madonna z lwem" w "Tygodniku", który mi się bardzo podobał.<br>Ale potem, kiedy z nim nawiązałem kontakt po latach, wydał mi się zarozumiały za bardzo, i jakiś taki...nie wiem... no, wywyższający swoją moralność ponad innych.<br>Czego ja nie lubię, bo wszyscy jesteśmy wychowa
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego