Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
zerwali się siedzący i uchyliły się dekle (w tym oczywiście i dekiel przemawiającego antysemity). Filister Żyd przeszedł przez salę, kwitując te honory skinieniem głowy i znikł w przeciwległych drzwiach. Dekle wróciły na głowy, tyłki na krzesła, a hrabia-antysemita - do swej antyżycowskiej oracji. 1) Właściwi, pełnoprawni korporanci, noszący "barwy" na deklach (trójkolorowe otoki) i bandach. W Arkonii były one zielono-biało-granatowe. Fuksy, czyli kandydaci, nosili granatowe dekle i bandy. 2) Korporant, który ukończył studia i nie polega już niektórym rygorom organizacyjnym.

Nikt z nim nie polemizował, ja - też nie, chociaż nie byłem endekiem, ani nie uważałem się za antysemitę. Po
zerwali się siedzący i uchyliły się dekle (w tym oczywiście i dekiel przemawiającego antysemity). Filister Żyd przeszedł przez salę, kwitując te honory skinieniem głowy i znikł w przeciwległych drzwiach. Dekle wróciły na głowy, tyłki na krzesła, a hrabia-antysemita - do swej antyżycowskiej oracji. 1) Właściwi, pełnoprawni korporanci, noszący "barwy" na deklach (trójkolorowe otoki) i bandach. W Arkonii były one zielono-biało-granatowe. Fuksy, czyli kandydaci, nosili granatowe dekle i bandy. 2) Korporant, który ukończył studia i nie polega już niektórym rygorom organizacyjnym.<br><br>Nikt z nim nie polemizował, ja - też nie, chociaż nie byłem endekiem, ani nie uważałem się za antysemitę. Po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego