poważnie potraktować kwestię bezpieczeństwa ojczyzny&lt;/&gt;&lt;/&gt; - oświadczył. Zdaniem &lt;name type="person"&gt;Busha&lt;/&gt;, interwencja odniosła sukces, a z &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; wychodzi dziś &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"posłanie wolności dla całego Bliskiego i Środkowego Wschodu"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;&lt;transl&gt;- Sprawa terrorystów jest przegrana. Będziemy kontynuować ofensywę. Będziemy ich tropić, znajdować i niszczyć, abyśmy już nigdy nie musieli zmierzyć się z nimi na terytorium Stanów Zjednoczonych&lt;/&gt;&lt;/&gt; - deklarował prezydent, który zmagania z zagrożeniem ze strony islamskich fundamentalistów patetycznie nazwał &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"decydującą godziną w historii wolności"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br>Tymczasem w samym &lt;name type="place"&gt;Iraku&lt;/&gt; postawiono w stan pogotowia siły bezpieczeństwa. Władze koalicyjne i irackie obawiają się, że przypadająca w sobotę rocznica interwencji stanie się okazją do nasilenia przemocy. Do serii zamachów doszło już wczoraj