Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
ojca dwójki dzieci, którego małżeństwo przeżywa permanentny kryzys, ale od razu zakładała, że nie ma zamiaru rozbijać tego małżeństwa. Przeciwnie, kiedy Marek akurat po raz kolejny odchodzi od żony, jest z tym tylko kłopot, bo trzeba go wyciągać z depresji.

- Jestem już dużą dziewczynką i potrafię odróżnić miłość od namiętności - deklaruje Agnieszka. - Z Markiem łączy mnie seks i przyjaźń. Mam się do kogo przytulić albo zadzwonić, jak mi smutno, ale bez ostatecznych zobowiązań i brania odpowiedzialności za drugą osobę. Kochanek to plusy bez minusów. Przyzwyczaiłam się mieszkać sama i nie potrzebuję faceta na stałe w domu. Cena wydaje mi się zbyt
ojca dwójki dzieci, którego małżeństwo przeżywa permanentny kryzys, ale od razu zakładała, że nie ma zamiaru rozbijać tego małżeństwa. Przeciwnie, kiedy Marek akurat po raz kolejny odchodzi od żony, jest z tym tylko kłopot, bo trzeba go wyciągać z depresji.<br><br>- Jestem już dużą dziewczynką i potrafię odróżnić miłość od namiętności - deklaruje Agnieszka. - Z Markiem łączy mnie seks i przyjaźń. Mam się do kogo przytulić albo zadzwonić, jak mi smutno, ale bez ostatecznych zobowiązań i brania odpowiedzialności za drugą osobę. Kochanek to plusy bez minusów. Przyzwyczaiłam się mieszkać sama i nie potrzebuję faceta na stałe w domu. Cena wydaje mi się zbyt
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego