jest niedopracowany, wymaga przeliczeń. Marian Krzaklewski: "To indywidualny manewr Leszka Balcerowicza, nie uzgodniony z <orig>koalicjantem</>". Zajadle atakuje wicepremiera szef Rządowego Centrum Studiów Strategicznych Jerzy Kropiwnicki (ZChN). Nie u wszystkich ministrów projekt Balcerowicza wzbudza niechęć - Longin Komołowski, szef resortu pracy, wyraża nim duże zainteresowanie.<br><br> Na razie jednak dyskusję o podatkach zalewa demagogia. Uczestnicy udowadniają sobie, kto jest lepszym Polakiem, patriotą, obrońcą rodziny. W tumulcie giną liczby, bilanse, stawki podatkowe, rzeczywiste skutki społeczne - czyli to, co naprawdę jest istotne, kiedy mówi się o naszych pieniądzach. Projekt Balcerowicza rozumieją na razie fachowcy, słabo zwykli ludzie, którym naprawdę trzeba będzie dobrze wytłumaczyć, dlaczego mają się