przyznaje &lt;name type="place"&gt;Warszawie&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Madrytowi&lt;/&gt; 27 głosów w &lt;name type="org"&gt;Radzie UE&lt;/&gt;, niemal tyle samo (29), ile &lt;name type="place"&gt;Berlinowi&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Paryżowi&lt;/&gt;.<br>Kompromis oznaczałby spotkanie obu stron w połowie drogi. Jedna z najpoważniejszych wersji porozumienia zakłada, że Niemcy i Francuzi pogodzą się z utrzymaniem systemu ważenia głosów. W zamian &lt;name type="place"&gt;Polska&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Hiszpania&lt;/&gt; lepiej uwzględnią realia demograficzne, przyznając Francuzom i Niemcom w ramach tego kryterium po kilka głosów więcej w &lt;name type="org"&gt;Radzie UE&lt;/&gt; niż obecnie. Rozważane są jednak i inne możliwości ugody, jak podwyższenie z 3/5 do 2/3 ludności &lt;name type="org"&gt;UE&lt;/&gt; kryterium demograficznego podejmowania decyzji w &lt;name type="org"&gt;Radzie&lt;/&gt;. Ułatwiłoby to &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt; i &lt;name type="place"&gt;Hiszpanii&lt;/&gt; blokowanie niekorzystnych dla nich unijnych