Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 11.06
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
wybierali między dwoma wcieleniami KerrBusha.

Wystarczy przyjrzeć się otoczeniu Busha i Kerry'ego, politycznemu zapleczu, sponsorom, żeby się przekonać, że nienazwana różnica jest jednak zasadnicza. Z jednej strony republikańscy neokonserwatyści dążący do oparcia ładu na ekonomicznej i militarnej sile, na twardej konkurencji, na obecnym modelu globalizacji i na dominacji. Z drugiej - demokraci, za fundament ładu uważający budowanie pluralistycznych wspólnot. Szło więc o kształt i logikę świata - jak by to patetycznie nie brzmiało. To się nie musi wprost przekładać na wizy, offset i obecność w Iraku, ale ma znaczenie nieporównanie większe niż doraźne korzyści lub straty.

Podobnie Traktat Konstytucyjny nie jest tylko umową
wybierali między dwoma wcieleniami KerrBusha.<br><br>Wystarczy przyjrzeć się otoczeniu Busha i Kerry'ego, politycznemu zapleczu, sponsorom, żeby się przekonać, że nienazwana różnica jest jednak zasadnicza. Z jednej strony republikańscy neokonserwatyści dążący do oparcia ładu na ekonomicznej i militarnej sile, na twardej konkurencji, na obecnym modelu globalizacji i na dominacji. Z drugiej - demokraci, za fundament ładu uważający budowanie pluralistycznych wspólnot. Szło więc o kształt i logikę świata - jak by to patetycznie nie brzmiało. To się nie musi wprost przekładać na wizy, offset i obecność w Iraku, ale ma znaczenie nieporównanie większe niż doraźne korzyści lub straty.<br><br>Podobnie Traktat Konstytucyjny nie jest tylko umową
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego