Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 35
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
przetarg odbył się, jak zaplanowano. Radny Pawlikowski poczuł się ignorowany (w końcu jestem demokratycznie wybranym radnym tego miasta), szczególnie przez burmistrza Krzysztofa Owczarka, w związku z czym na sesję przygotował charakterystyczne dla niego, obszerne wystąpienie. Pierwsze dwie z czterech stron tekstu poświęcił sobie i swej doniosłej historycznie roli w tworzeniu demokratycznego Zakopanego (od tego zresztą zwykle zaczyna swoje sesyjne wystąpienia), na następną stronę złożył się krótki rys historyczny wspomnianej interpelacji. Ostatnia strona swym radykalizmem wprawiła w zdumienie Radę, a w zachwyt (wyrażony brawami) przedstawicieli kupców, którzy najwyraźniej nie zrozumieli, że we wspomnianej wcześniej interpelacji domagał się likwidacji handlu, czyli ich kramów
przetarg odbył się, jak zaplanowano. Radny Pawlikowski poczuł się ignorowany (w końcu jestem demokratycznie wybranym radnym tego miasta), szczególnie przez burmistrza Krzysztofa Owczarka, w związku z czym na sesję przygotował charakterystyczne dla niego, obszerne wystąpienie. Pierwsze dwie z czterech stron tekstu poświęcił sobie i swej doniosłej historycznie roli w tworzeniu demokratycznego Zakopanego (od tego zresztą zwykle zaczyna swoje sesyjne wystąpienia), na następną stronę złożył się krótki rys historyczny wspomnianej interpelacji. Ostatnia strona swym radykalizmem wprawiła w zdumienie Radę, a w zachwyt (wyrażony brawami) przedstawicieli kupców, którzy najwyraźniej nie zrozumieli, że we wspomnianej wcześniej interpelacji domagał się likwidacji handlu, czyli ich kramów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego