na Zachodnim Brzegu. Izraelski minister obrony Benjamin Ben-Eliezer mówi o &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"kilkudziesięciu"&lt;/&gt;&lt;/&gt; palestyńskich ofiarach w tym obozie. Strona palestyńska twierdzi, że zabitych są setki. W piątek, na wniosek arabskich deputowanych do Knesetu, sąd najwyższy zabronił armii izraelskiej pochowania tych Palestyńczyków. Armia chciała pochować ich poza miastem, w dolinie Jordanu. Arabscy deputowani twierdzili, że taki pochówek w zbiorowej mogile byłby wyzbyty wszelkiej godności. Zgodnie z niedzielnym orzeczeniem sądu najwyższego, armia zajmie się, wraz z przedstawicielami Czerwonego Krzyża, wydobyciem zwłok z ruin obozu w Dżeninie. Sąd dopuścił udział przedstawicieli palestyńskiego Czerwonego Półksiężyca w tej operacji. Pochówkiem zajmie się Autonomia Palestyńska.<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;Niepokój w