usłużne recepcjonistki zarówno zsiadłym mlekiem, jak i najnowszymi wynalazkami światowych liderów w produkcji kremów, mazideł przeciwoparzeniowych i kojących pianek, przez kilka dni chodził przechylony jak tonący statek i nie mógł wykonać żadnego gwałtownego ruchu bez wydobywania z siebie dramatycznych jęków i postękiwań. <br>To wtedy wszyscy usiłowaliśmy nauczyć się pływać za desce, najlepiej wychodziło to Szamanowi, raz jednak wypłynął na pełne morze i nie potrafił wrócić. To dobrze, że mi się nie udało ani razu złapać wiatru w żagiel, pomyślałem. Przesiadywaliśmy w barze gastronomicznym kategorii IV, ceny były wielce przystępne, piwo prosto z beczki, mimo że dość wodniste to apetyczne, choć przecież