Typ tekstu: Książka
Autor: Strączek Adam
Tytuł: Wyznanie lekarza-łapownika
Rok: 1995
pierwszej pomocy, zamiast tych cholernych reklam antyłupieżowych z OMO Kolor i portkami co się same piorą na dodatek? Zachodnie wersje takich filmów widział Adam wielokrotnie. Nie uczono żadnych cudów. To były rzeczy, które mógłby wykonać każdy średnio inteligentny człowiek! Szczególnie dobrze zrobiony był film reklamujący zestawy ratunkowe firmy Ambu. Ich dewiza brzmi: ,,Następne uratowane życie może być twoim!'' - I jest to prawda, w przeciwieństwie do innych bałamutnych pomysłów speców od reklamy.
Adam podważył paznokciem brzeg kieszeni nowego fartucha. Wsunął rękę, rozlepił sklejone krochmalem i przyprasowane płótno. Uśmiechnął się. Przypomniał sobie, jak kiedyś spotkał w szatni doktora Krzaka. Znali się z akademii
pierwszej pomocy, zamiast tych cholernych reklam antyłupieżowych z OMO Kolor i portkami co się same piorą na dodatek? Zachodnie wersje takich filmów widział Adam wielokrotnie. Nie uczono żadnych cudów. To były rzeczy, które mógłby wykonać każdy średnio inteligentny człowiek! Szczególnie dobrze zrobiony był film reklamujący zestawy ratunkowe firmy Ambu. Ich dewiza brzmi: ,,Następne uratowane życie może być twoim!'' - I jest to prawda, w przeciwieństwie do innych bałamutnych pomysłów speców od reklamy.<br>Adam podważył paznokciem brzeg kieszeni nowego fartucha. Wsunął rękę, rozlepił sklejone krochmalem i przyprasowane płótno. Uśmiechnął się. Przypomniał sobie, jak kiedyś spotkał w szatni doktora Krzaka. Znali się z akademii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego