Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
pieca, podłogi. Zimny wiatr przenikał przez drzwi, ale na ścianie miała swoje Niebo: Matkę Boską, anioły, kwiaty, ptaki. Zachęcona, zaczęła malować na kartonie i dykcie orszaki weselne, sceny z Biblii i z życia, strojnie odzianych krakowiaków. Zawsze temperą, czystymi kolorami. Miała sny naiwne i piękne, kłóciła się ze śmiercią, a diabła, którą ją kusił..., wymalowała na papierze i przybiła gwoździem do kredensu, by nic jej nie mógł zrobić. Jej świat przekonań i wierzeń zaskakiwał, jeśli zważyć, że mieszkała w Zielonce, kilka kilometrów od centrum Krakowa, i przez wiele lat nosiła do miasta mleko, jajka, warzywa. Głęboko wierząca, co niedziela chodziła do
pieca, podłogi. Zimny wiatr przenikał przez drzwi, ale na ścianie miała swoje Niebo: Matkę Boską, anioły, kwiaty, ptaki. Zachęcona, zaczęła malować na kartonie i dykcie orszaki weselne, sceny z Biblii i z życia, strojnie odzianych krakowiaków. Zawsze temperą, czystymi kolorami. Miała sny naiwne i piękne, kłóciła się ze śmiercią, a diabła, którą ją kusił..., wymalowała na papierze i przybiła gwoździem do kredensu, by nic jej nie mógł zrobić. Jej świat przekonań i wierzeń zaskakiwał, jeśli zważyć, że mieszkała w Zielonce, kilka kilometrów od centrum Krakowa, i przez wiele lat nosiła do miasta mleko, jajka, warzywa. Głęboko wierząca, co niedziela chodziła do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego