Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
radia w tym samym wykonaniu, ale za to z szumem (bo - na wsi podczas burzy), ilekroć słucham tego nagrania, wydaje mi się, że muzyka płynie z mahoniowego patefonu w szczorsowskim salonie, a ten szum, to szum wielkich drzew za jego oknami.
Samotność sprzyja, jak wiadomo, rozwojowi pewnej szczególnej umiejętności: prowadzeniu dialogów ze sobą samym. Te dialogi prowadziłem często wtedy na temat "Mariuszka". Pewnego razu, szukając mego ucznia, usłyszałem grę na fortepianie. To nie była gra Serioży, który grał pięknie, lecz Mariuszki. Przez długie, zimowe tygodnie zamykała się co dzień w salonie i męczyła kilkanaście początkowych taktów "Patetycznej". Więc te takty tak
radia w tym samym wykonaniu, ale za to z szumem (bo - na wsi podczas burzy), ilekroć słucham tego nagrania, wydaje mi się, że muzyka płynie z mahoniowego patefonu w szczorsowskim salonie, a ten szum, to szum wielkich drzew za jego oknami. <br> Samotność sprzyja, jak wiadomo, rozwojowi pewnej szczególnej umiejętności: prowadzeniu dialogów ze sobą samym. Te dialogi prowadziłem często wtedy na temat "Mariuszka". Pewnego razu, szukając mego ucznia, usłyszałem grę na fortepianie. To nie była gra Serioży, który grał pięknie, lecz Mariuszki. Przez długie, zimowe tygodnie zamykała się co dzień w salonie i męczyła kilkanaście początkowych taktów "Patetycznej". Więc te takty tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego