nikt nie mógł zbyt wiele zyskać, ani stracić - tłumaczy Bolesław Zaborowski.<br><au>Jolanta Flach</></><br><br><div type="art"><br><br><tit>"Misiek" przed sądem</tit><br><br>Do nowosądeckiego sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko zakopiańczykowi, Markowi B., ps. "Misiek", oskarżonemu o handel narkotykami. Zatrzymany, w czasie pobytu w areszcie, próbował popełnić samobójstwo. Symulował też chorobę psychiczną.<br>26-letni mężczyzna działał jako <orig>diler</> pod koniec 1997 r. Oferował do sprzedaży amfetaminę, heroinę, kokainę i marihuanę. Transakcji dokonywano najczęściej na Krupówkach lub w jednym z miejscowych klubów bilardowych. Narkotyki trafiały do rąk zarówno przyjezdnych, jak i tutejszych narkomanów, w tym również nieletnich.<br>Jak ustalono w czasie śledztwa, Marek B. współpracował z innym handlarzem, Zbigniewem