Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
tym myślą czytelnicy Faktu? Dziś rozpoczynamy na ten temat dyskusję.
W miejskich parkach jest ich zatrzęsienie. Biegają, skaczą, bawią się ze sobą. Jednym słowem: żyją. Psi sympatycy wychodzą z założenia, że każde zwierzę musi się wyszaleć. - Pies zamknięty w domu albo wiecznie uwiązany będzie się męczył. Brak otwartej przestrzeni to dla niego katorga - twierdzi Joanna (27 l.), właścicielka buldoga francuskiego.
Innego zdania są warszawscy urzędnicy. Niedawno zaproponowali, żeby każdy pies, który waży 20 kg lub więcej, obowiązkowo chodził w kagańcu i na smyczy. Według specjalistów, to nie ma sensu.
- Absurd! Nie można powiedzieć, że wszystkie wielkie psy są niebezpieczne. Nawet z
tym myślą czytelnicy Faktu? Dziś rozpoczynamy na ten temat dyskusję.<br>W miejskich parkach jest ich zatrzęsienie. Biegają, skaczą, bawią się ze sobą. Jednym słowem: żyją. Psi sympatycy wychodzą z założenia, że każde zwierzę musi się wyszaleć. &lt;q&gt;- Pies zamknięty w domu albo wiecznie uwiązany będzie się męczył. Brak otwartej przestrzeni to dla niego katorga&lt;/&gt; - twierdzi Joanna (27 l.), właścicielka buldoga francuskiego.<br>Innego zdania są warszawscy urzędnicy. Niedawno zaproponowali, żeby każdy pies, który waży 20 kg lub więcej, obowiązkowo chodził w kagańcu i na smyczy. Według specjalistów, to nie ma sensu.<br>&lt;q&gt;- Absurd! Nie można powiedzieć, że wszystkie wielkie psy są niebezpieczne. Nawet z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego