tytuł Penologia. To już była dziedzina mnie bliska, ze względu na psychologię powstawania norm prawnych u Leona Petrażyckiego, słynnego profesora w Petersburgu, którego wykładów może jeszcze słuchał Wróblewski. Kiedy zaczynałem studia, wierna teoriom Petrażyckiego była docentka Ejnikówna, i bardzo mnie one ciekawiły. Do Wróblewskiego odnosiłem się z rodzajem uwielbienia i dlatego (był wymagający) cały kodeks karny umiałem na pamięć. <br> Wróblewski był żonaty z uroczą panią Krystyną, znaną wileńską graficzką. Ich syn, Andrzej Wróblewski, najgłośniejszy chyba malarz Polski Ludowej, zapisał się trwale w dziejach polskiego malarstwa dwudziestego wieku. <br><br><tit>Zagórski, Stefan.</> Mój kolega z gimnazjum, zwany Słoniem. Był synem mecenasa Ignacego Zagórskiego, niegdyś członka