Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
na czym polegał jej błąd. Tak w każdym razie wówczas wydawało się rodzicom. I kiedy pewnego dnia oznajmiła im, że przemyślała wszystko, że głupio chciała zrobić oraz że zrywa z Dominikiem, wszystko jej minęło i z powrotem normalnie bierze się do nauki, radość państwa S. nie miała granic. Nie tylko dlatego, że znowu spokojni byli o przyszłość swojej jedynaczki. Pani S. odetchnęła z ulgą, że wreszcie w domu będzie normalnie, zaś pan S. miał satysfakcję, że złamał upór swojej krnąbrnej córki.
Ten trudny okres pomógł im również przetrwać właśnie brat Mirosława, a stryjek Agnieszki - Ryszard S. Po blisko piętnastoletnim pożyciu małżeńskim jakoś
na czym polegał jej błąd. Tak w każdym razie wówczas wydawało się rodzicom. I kiedy pewnego dnia oznajmiła im, że przemyślała wszystko, że głupio chciała zrobić oraz że zrywa z Dominikiem, wszystko jej minęło i z powrotem normalnie bierze się do nauki, radość państwa S. nie miała granic. Nie tylko dlatego, że znowu spokojni byli o przyszłość swojej jedynaczki. Pani S. odetchnęła z ulgą, że wreszcie w domu będzie normalnie, zaś pan S. miał satysfakcję, że złamał upór swojej krnąbrnej córki.<br>Ten trudny okres pomógł im również przetrwać właśnie brat Mirosława, a stryjek Agnieszki - Ryszard S. Po blisko piętnastoletnim pożyciu małżeńskim jakoś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego