Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Siedlecki
Nr: 35
Miejsce wydania: Siedlce
Rok: 1997
były trwałe i służyły przez lata.
Demokracja w mieście i gminie płata figle. Doszło nawet do referendum, gdyż niektórzy domagali się secesji. Dowodzili, że radni wiejscy forsują swoje interesy kosztem Kałuszyna. Jaki jest pański osąd tej sprawy?
- Na ubiegłorocznej sesji Rady Miejskiej padł wniosek o podział. Wykazywałem jego bezzasadność, choćby dlatego, że powstałyby dwie bardzo małe jednostki, gdyż miasto liczy 2800 mieszkańców, w wioskach żyje ok. 3700 osób. Koszty podziału byłyby bardzo duże i ponieśliby je głównie mieszkańcy. Propozycja utworzenia dwóch gmin upadła znaczną większością głosów, sprawa przycichła. Nie podzielałem poglądu, że wieś ,,okrada" miasto. Byłem przeciwnikiem referendum. Tańszym sposobem byłoby przeprowadzenie
były trwałe i służyły przez lata.<br>Demokracja w mieście i gminie płata figle. Doszło nawet do referendum, gdyż niektórzy domagali się secesji. Dowodzili, że radni wiejscy forsują swoje interesy kosztem Kałuszyna. Jaki jest pański osąd tej sprawy?<br>- Na ubiegłorocznej sesji Rady Miejskiej padł wniosek o podział. Wykazywałem jego bezzasadność, choćby dlatego, że powstałyby dwie bardzo małe jednostki, gdyż miasto liczy 2800 mieszkańców, w wioskach żyje ok. 3700 osób. Koszty podziału byłyby bardzo duże i ponieśliby je głównie mieszkańcy. Propozycja utworzenia dwóch gmin upadła znaczną większością głosów, sprawa przycichła. Nie podzielałem poglądu, że wieś ,,okrada" miasto. Byłem przeciwnikiem referendum. Tańszym sposobem byłoby przeprowadzenie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego