Nosił garb wroga ludu.<br>W końcu zwrócono mu legitymację, ordery i odznaczenia, ale garbatych lat mu nie zwrócono.<br>I choć coraz bardziej życie spychało go na marginesy, nie dał się rzucić na kolana, bo "piękna Elena" zawsze zdołała go podtrzymać.<br>A jeżeli nie miał dla mnie czasu, to przede wszystkim dlatego, że pracował wedle zamiarów, a nie sił.<br>Tak, panie adiunkcie! Kiedy skończyłem dwanaście lat, sam ofiarował mi przyjaźń, z własnej chęci i wyboru.<br>Ojca czy syna, tłumaczył, po prostu się ma. Ale przyjaciela się wybiera!<br>Wybrał! Starał się o czas dla mnie, o sprawy, które mógłbym zrozumieć, o słowa, które