Typ tekstu: Książka
Autor: Żurakowska Zofia
Tytuł: Jutro niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1928
on to wszystko robi?
Jerzy uśmiechnął się. Doskonale już rozumiał.
- Nabiera nas, to raz. A po wtóre, chce mu się, żebyśmy go posłuchali - wtedy będzie triumfował i pewnie mu się zdaje, że już od tej chwili zawsze będziemy go słuchać. Tylko o jednym zapomina, że takie posłuszeństwo wymuszone nie jest długotrwałe. Daleko praktyczniej inaczej się urządzić.
- Jak? - zapytała Zoja patrząc w ziemię.
Jerzy nie chciał powiedzieć. Władek znowu się uniósł.
- To jest bez sensu - krzyczał wywijając tornistrem - jak on może nie rozumieć tego, że ważniejsze jest to, czego wszyscy chcemy, niż to, czego on jeden chce? My wszyscy razem jesteśmy sto
on to wszystko robi?<br>Jerzy uśmiechnął się. Doskonale już rozumiał.<br>- Nabiera nas, to raz. A po wtóre, chce mu się, żebyśmy go posłuchali - wtedy będzie triumfował i pewnie mu się zdaje, że już od tej chwili zawsze będziemy go słuchać. Tylko o jednym zapomina, że takie posłuszeństwo wymuszone nie jest długotrwałe. Daleko praktyczniej inaczej się urządzić.<br>- Jak? - zapytała Zoja patrząc w ziemię.<br>Jerzy nie chciał powiedzieć. Władek znowu się uniósł.<br>- To jest bez sensu - krzyczał wywijając tornistrem - jak on może nie rozumieć tego, że ważniejsze jest to, czego wszyscy chcemy, niż to, czego on jeden chce? My wszyscy razem jesteśmy sto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego