ku mnie łapsko z kieliszkiem, śmieje się, stukamy szkłem o szkło.<br>Bawi go rozmowa czy śmieszy rozmówca?<br>- W takim razie moje zdrowie po raz wtóry! Moje własne i nieustające!<br> - Twoje! Twoje! Ale w czym rzecz, drogi Franciszku? Czegoś się właściwie o tym nieustającym zdrowiu dowiedział?<br>- Na ostateczną diagnozę muszę kilka dni poczekać.<br>Mrawiński jeszcze się zastanawia, czy mamy do czynienia z myeloblastomą, czy z myelosis myeloblastica.<br>- Aż tak, Franciszku? - szepczę. - Pozwól, że złożę wyrazy współczucia. Przyjmiesz? - Nie - wzdycha. - Nie skorzystam.<br>Trochę mi głupio, bo zaczynam odnosić wrażenie, jakbyś mnie nie lubił. Śmieszne, nieprawdaż?<br>Zatajony, zakrzepły w samej głębi gniew odbiera mi