Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: W kraju niewiernych
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 2000
dwunastu tysięcy szłogów.
- No, kochany Generale - wyszczerzył się premier - nosi cię i nosi, wojny byś chciał, ruchu, akcji - masz okazję. Bierz statek i leć. Cóż za przygoda! Generał Odkrywca! Jak ją nazwiesz? Czekaj, zaraz ci wystawię pełnomocnictwa królewskiego namiestnika i gubernatora ziem przyłączonych. - Od razu złapał za lusterko i wyszczekał doń odpowiednie rozkazy.
Generał przeniósł wzrok na króla.
- Nie sądzę, żeby to był odpowiedni czas na podobne wycieczki - rzekł.
Orwid wygrzebał z kieszeni pryzmat iluzyjny, położył na stole i wymamrotał kod wyzwalający. W powietrzu rozwinął się trójwymiarowy obraz planety. Kilkoma słowami Orwid powiększył go i podniósł.
- Ładna, nie? - Obszedł planetę dookoła
dwunastu tysięcy &lt;orig&gt;szłogów&lt;/&gt;.<br>- No, kochany Generale - wyszczerzył się premier - nosi cię i nosi, wojny byś chciał, ruchu, akcji - masz okazję. Bierz statek i leć. Cóż za przygoda! Generał Odkrywca! Jak ją nazwiesz? Czekaj, zaraz ci wystawię pełnomocnictwa królewskiego namiestnika i gubernatora ziem przyłączonych. - Od razu złapał za lusterko i wyszczekał doń odpowiednie rozkazy.<br>Generał przeniósł wzrok na króla.<br>- Nie sądzę, żeby to był odpowiedni czas na podobne wycieczki - rzekł.<br>Orwid wygrzebał z kieszeni pryzmat iluzyjny, położył na stole i wymamrotał kod wyzwalający. W powietrzu rozwinął się trójwymiarowy obraz planety. Kilkoma słowami Orwid powiększył go i podniósł.<br>- Ładna, nie? - Obszedł planetę dookoła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego