Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 30
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się w milczeniu. Życzeniem artysty było, by nie przemawiać nad grobem. Z rodzinnego miasta, Nowego Sącza, przyjechała ze sztandarem Straż Miejska, a Andrzej Talar z Łącka podczas pochówku grał na trąbce. Artyście zagrała też muzyka góralska. Grób pokrył się tysiącem kwiatów.
(aza)



80 lat Policji

Z dwudniowym poślizgiem w stosunku do reszty kraju fetowali zakopiańscy policjanci swoje święto, 80-lecie powstania Policji Państwowej. Choć daleko było skromnemu świętowaniu naszych, do wystawnych paradenmarsch'ów, w amerykańskim fatalnym stylu, z girlaskami, jak robiła to warszawska policja, na pewno było milej i bardziej elegancko.
Miła była nawet część oficjalna, bowiem niewielu policjantów nie znalazło powodów do
się w milczeniu. Życzeniem artysty było, by nie przemawiać nad grobem. Z rodzinnego miasta, Nowego Sącza, przyjechała ze sztandarem Straż Miejska, a Andrzej Talar z Łącka podczas pochówku grał na trąbce. Artyście zagrała też muzyka góralska. Grób pokrył się tysiącem kwiatów.<br>&lt;au&gt;(aza)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;80 lat Policji&lt;/tit&gt;<br><br>Z dwudniowym poślizgiem w stosunku do reszty kraju fetowali zakopiańscy policjanci swoje święto, 80-lecie powstania Policji Państwowej. Choć daleko było skromnemu świętowaniu naszych, do wystawnych &lt;orig&gt;paradenmarsch'ów&lt;/&gt;, w amerykańskim fatalnym stylu, z &lt;orig&gt;girlaskami&lt;/&gt;, jak robiła to warszawska policja, na pewno było milej i bardziej elegancko.<br>Miła była nawet część oficjalna, bowiem niewielu policjantów nie znalazło powodów do
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego