się dzieje?, co on niby ma jej odpowiedzieć, a co ma się dziać?, wszystko po staremu, zawsze tak wyglądało moje życie i nic się nie zmieniło, panna mądralińska może się nie niepokoić, chyba że obawia się o swój stan posiadania, a to już inna sprawa, nie może jej zagwarantować, że do śmierci pozwoli trzymać się w klatce, chyba żeby śmierć nadeszła szybko i niespodziewanie, wczoraj miała szansę, jak jechał po pijaku, ale nie, on jest dzieckiem szczęścia, piękny, elegancki, wysportowany, świetny tenisista, nieźle gra na gitarze, fantastyczna znajomość języków obcych, błyskotliwy doktorat, teraz habilitacja, już niedługo, panie profesorze, właśnie kończę ostatnie obliczenia