wywołać wojnę europejską, każdy bowiem z powaśnionych ma przecie swoich przyjaciół i przyjaciele moich przyjaciół mogą zacząć prać przyjaciół tamtego przyjaciela <page nr=33>.<br> Ilość zagrożonych zębów mogła się zwielokrotnić. Adam widząc, że to nie przelewki, a pauza niebawem się skończy, skoczył na bojowisko. Silnym ramieniem oddzielił od siebie awanturników i zakrzyknął:<br>- Gadajcie, do stu piorunów, o co idzie?! Zbyszek, czego chcesz od niego?<br>- Chcę go zabić! - wrzasnął Zbyszek krótko.<br>Osobliwe to pragnienie wydało się wszystkim zbyt prostym i połączonym z odrobiną przesady.<br>- Za co? - wołał Adam. - Bo jest świnia!<br>Tamten, tak szpetnie mianowany, zawył i chcąc okazać, że jest lwem, rzucił się z pięściami na