Typ tekstu: Książka
Autor: Piątkowska Monika, Talko Leszek
Tytuł: Talki w wielkim mieście
Rok wydania: 2002
Rok powstania: 2001
Zuza Gracz mówi - oświadczyła. - Jeżeli jeszcze raz nazwiesz mnie narzeczoną Kazika, wyleję na ciebie barszcz.
- Ależ się tym kobietom porobiło - podsumowałem. - Dobrze, kochanie, że chociaż ty nie robisz zamieszania i dalej jesteś najlepszą żoną swojego męża i nie zależy ci na tym, żeby używać innych nazwisk.
W przekonaniu tym trwałem do wczoraj. Najpierw zadzwonił telefon i jakaś miła pani chciała ubezpieczyć na życie pana Piątkowskiego, a chwilę później zapukał listonosz.
- Pan Piątkowski? - ucieszył się na mój widok.
- Pan Talko - burknąłem.
Roznosiciel przyjrzał mi się z uwagą.
- Ja tam się nie mieszam w cudze sprawy - powiedział. - Ja chcę tylko, żeby pan podpisał. A
Zuza Gracz mówi - oświadczyła. - Jeżeli jeszcze raz nazwiesz mnie narzeczoną Kazika, wyleję na ciebie barszcz.<br>- Ależ się tym kobietom porobiło - podsumowałem. - Dobrze, kochanie, że chociaż ty nie robisz zamieszania i dalej jesteś najlepszą żoną swojego męża i nie zależy ci na tym, żeby używać innych nazwisk.<br>W przekonaniu tym trwałem do wczoraj. Najpierw zadzwonił telefon i jakaś miła pani chciała ubezpieczyć na życie pana Piątkowskiego, a chwilę później zapukał listonosz.<br>- Pan Piątkowski? - ucieszył się na mój widok.<br>- Pan Talko - burknąłem.<br>Roznosiciel przyjrzał mi się z uwagą.<br>- Ja tam się nie mieszam w cudze sprawy - powiedział. - Ja chcę tylko, żeby pan podpisał. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego