zdjęciami graffiti, to wycinałem je i zbierałem. Patrzyłem na kolory i jak były fajne, to starałem się też namalować coś w takich. Potrafię zrozumieć dzieciaki, które dorastają z graffiti, widzą to, ale nie znają historii, nie wiedzą skąd to się wzięło. Widzą to i chcą to robić. Droga, żeby dojść do wysokiego poziomu, jest teraz znacznie krótsza niż kiedyś. Teraz można dostać puszki, końcówki, magazyny, video... wszystko. W krótkim czasie można poznać prawie wszystko. Ja nigdy nie widziałem jak ludzie malują graffiti, widziałem tylko skończone obrazki, więc dla nas było tylko ćwiczenie, ćwiczenie i jeszcze raz ćwiczenie. Poza tym nie myślałem, że