naprawdę, dzieci są okrutne i dzieci będą, właśnie, z domu wynoszą takie różne dziwne rzeczy, różne takie zapatrywania w stosunku do wiesz, czasami rasistowskie i, i potem</>...<br><who3>Halo?</>...<br><who1>no</>...<br><who3>przepraszam.</>...<br><who1>i czasami się po prostu, no już mści na tym właśnie dziecku, no a wiesz dobrze, jakie potrafią być dzieciaki, dobra Małgosia, to ja sobie tak tylko na chwilę, zapiszczałam</>...<br><who3>I bardzo ładnie piszczałaś, bardzo ładnie</>...<br><who1>A jak urodziny?</><br><who3>Słuchaj, no skończyło się, no, jeszcze dzisiaj życzenia przyjmowałam też</>...<br><who1>Tak?</>...<br><who3>No. Od męża dostałam słodycze na urodziny.</><br><who1>Słodycze?</><br><who3>Słodycze, tak.</><br><who1>Tak, a jednak? Dostałaś?</><br><who3>Tak, także wiesz, no, napakowałam się</>...<br><who1>Dzisiaj