Typ tekstu: Książka
Autor: Jurgielewiczowa Irena
Tytuł: Ten obcy
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1961
jakichś
głupstw? To nie miałoby sensu - wywodziła logicznie Pestka. - Trzeba sobie radzić
samemu.
Ula także radziła sobie sama, i to w stopniu dużo większym niż Pestka, ale
nie dlatego, że miała na to ochotę. Pomyślała, że co do niej, to mówiłaby swojej
mamie wszystko a wszystko. Widocznie matka Pestki, choć dobra i miła, nie jest
aż taka, jaka byłaby mama Uli.
Przez chwilę panowała cisza. Pestka zauważyła zamyślenie przyjaciółki.
- Ty właściwie jesteś pierwszy raz ze swoim ojcem na dłużej, prawda?
- Tak.
- Dlaczego?
Ula zaczerwieniła się gwałtownie. Pestka nigdy dotąd nie pytała o takie rzeczy.
- Dlaczego? - powtórzyła Pestka i pochyliła się naprzód
jakichś <br>głupstw? To nie miałoby sensu - wywodziła logicznie Pestka. - Trzeba sobie radzić <br>samemu.<br> Ula także radziła sobie sama, i to w stopniu dużo większym niż Pestka, ale <br>nie dlatego, że miała na to ochotę. Pomyślała, że co do niej, to mówiłaby swojej <br>mamie wszystko a wszystko. Widocznie matka Pestki, choć dobra i miła, nie jest <br>aż taka, jaka byłaby mama Uli.<br> Przez chwilę panowała cisza. Pestka zauważyła zamyślenie przyjaciółki.<br> - Ty właściwie jesteś pierwszy raz ze swoim ojcem na dłużej, prawda?<br> - Tak.<br> - Dlaczego?<br> Ula zaczerwieniła się gwałtownie. Pestka nigdy dotąd nie pytała o takie rzeczy.<br> - Dlaczego? - powtórzyła Pestka i pochyliła się naprzód
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego