na <orig reg="dworze">dworzu</>, klimatyzacji żadnej nie było. Tak że ten dzieciak wyszedł taki pies Pluto z tego zakładu, gdzie miał serdecznie dosyć, mówi, mama ja to <gap> </><br><who1><overlap>I jeszcze zdjęcia</> nie wyszły, bo klisza się skończyła. <overlap><gap></> </><br><who2><overlap>I jeszcze zdjęcia. A jeszcze mówię</> akurat, a ale nie było tego złego co by na dobre nie wyszło, ponieważ u niego nie wyszło, ale za to przez głupi przypadek w kościele, jak dzieci się ustawiały przed kościołem, to babcie tak obydwie stanęły z dziadkami, że ich mamy z kościoła na na pamiątce. A drugie załapały się na wideo. Tak że ja mówię, nie ma tego złego, co