Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
zadania w życiu: umieranie jest też zadaniem. A że każdy ma coś do zrobienia na tym świecie i po to się rodzi, więc trzeba się posunąć, żeby dla innych też było miejsce. I tak już jest tłok. No - tak to już jest, Orelka, tak to jest. I to jest bardzo dobre, nie ma co się boczyć. Nie ma co się bać.
- Dobre? Nie, babciu. To jest bardzo smutne.
- Bardzo? E, nie, nie tak bardzo. Tak już musi być i już. Nic tu nie wymyślisz.
- Babciu. Nie umieraj.
Babcia odłożyła szycie i przechyliła się przez stół, wyciągając ręce. Aurelia złapała się ich oburącz
zadania w życiu: umieranie jest też zadaniem. A że każdy ma coś do zrobienia na tym świecie i po to się rodzi, więc trzeba się posunąć, żeby dla innych też było miejsce. I tak już jest tłok. No - tak to już jest, Orelka, tak to jest. I to jest bardzo dobre, nie ma co się boczyć. Nie ma co się bać.<br>- Dobre? Nie, babciu. To jest bardzo smutne.<br>- Bardzo? E, nie, nie tak bardzo. Tak już musi być i już. Nic tu nie wymyślisz.<br>- Babciu. Nie umieraj.<br>Babcia odłożyła szycie i przechyliła się przez stół, wyciągając ręce. Aurelia złapała się ich oburącz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego