Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
na kilka lat umundurowali nasze domy, co jest faktem, ale stało się tak nie z winy autorów. Stworzyli oni meble pod każdym względem dostosowane do ówczesnych potrzeb i możliwości. Funkcjonalne, dające możliwość różnych wariantów, skromne i tanie. W miarę upływu lat i ten projekt przyozdobiono, ubłyszczono, słowem dostosowano do czasów dobrobytu, pozbawiając go tym samym jego podstawowych walorów.
Wydaje się, że w tamtych latach meble były przedmiotem kultury, podczas gdy dziś są tylko przedmiotem komercji. Żywiołowy, skądinąd zrozumiały pęd ku "lepszemu" wpędził nas, jak sądzę, w tarapaty, z których trudno jest wybrnąć, zwłaszcza w czasie, kiedy zakładów nie można już tak
na kilka lat umundurowali nasze domy, co jest faktem, ale stało się tak nie z winy autorów. Stworzyli oni meble pod każdym względem dostosowane do ówczesnych potrzeb i możliwości. Funkcjonalne, dające możliwość różnych wariantów, skromne i tanie. W miarę upływu lat i ten projekt przyozdobiono, &lt;orig&gt;ubłyszczono&lt;/&gt;, słowem dostosowano do czasów dobrobytu, pozbawiając go tym samym jego podstawowych walorów. <br>Wydaje się, że w tamtych latach meble były przedmiotem kultury, podczas gdy dziś są tylko przedmiotem komercji. Żywiołowy, skądinąd zrozumiały pęd ku "lepszemu" wpędził nas, jak sądzę, w tarapaty, z których trudno jest wybrnąć, zwłaszcza w czasie, kiedy zakładów nie można już tak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego