Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
niewydolnych służb kontrolnych. Przecież tir z nieszczęsnymi Azjatami przechodził wcześniej przez ręce Belgów i Holendrów.

Nic jednak nie zmusi ludzi do porzucenia marzeń o lepszym życiu. Bogactwo Zachodu działa jak magnes. Nie tylko Zachodu. W dzisiejszej globalnej wiosce migracje z rejonów relatywnej lub rzeczywistej nędzy do enklaw relatywnego lub faktycznego dobrobytu są na porządku dziennym. Marzenia o dorobieniu się potęgują telewizyjne reklamy. Na przykład na Albańczykach największe wrażenie robiły reklamy karmy dla kotów podawanej milusińskim na srebrnych tacach. Trwa więc współczesna wędrówka ludów. Prócz USA i Kanady, przysłowiowych krajów imigrantów, owianych na dodatek legendą pucybutów dochrapujących się milionów, wymarzoną oazą dobrobytu
niewydolnych służb kontrolnych. Przecież tir z nieszczęsnymi Azjatami przechodził wcześniej przez ręce Belgów i Holendrów.<br><br>Nic jednak nie zmusi ludzi do porzucenia marzeń o lepszym życiu. Bogactwo Zachodu działa jak magnes. Nie tylko Zachodu. W dzisiejszej globalnej wiosce migracje z rejonów relatywnej lub rzeczywistej nędzy do enklaw relatywnego lub faktycznego dobrobytu są na porządku dziennym. Marzenia o dorobieniu się potęgują telewizyjne reklamy. Na przykład na Albańczykach największe wrażenie robiły reklamy karmy dla kotów podawanej milusińskim na srebrnych tacach. Trwa więc współczesna wędrówka ludów. Prócz USA i Kanady, przysłowiowych krajów imigrantów, owianych na dodatek legendą pucybutów dochrapujących się milionów, wymarzoną oazą dobrobytu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego