może być wątpliwości. Nie wiem, jak Franz dowiedział się, że chcą go dopaść, gdzie schował dysk, dlaczego z powrotem dał go Jackowi? Może prowadził z Darią rodzaj gry? Skoro wiedział, że jest w niebezpieczeństwie, czemu się nie ratował, nie uciekał, nie próbował dogadać się? Sporo tych <br>pytań.<br>- Szkoda cię, facet, dobry byłeś - lituje się nade mną ten z uszkodzonymi nogami.<br>- Ale co? - pytam, domyślając się, o co mu chodzi.<br>- Mają cię na widelcu - rechocze mały.<br>- Spławik siedzi. - Mówię, że wiem i to nic nie znaczy.<br>- Co to, w więzieniach nie ma telefonów komórkowych?<br>- To jaja? Skąd to wszystko wiecie?<br>- Chodź, coś ci