że tak. </><br><who2>A już możecie dzwonić z zakładu, czy nie bardzo? </><br><who1>Staramy się do minuty ograniczyć. </><br><who2>A zresztą to jest trudno określić, kto ile dzwonił, dlatego że to jest za dużo firm pod jeden telefon. </><br><who1>Dokładnie, pani Iwoneczko. Ale ten pomysł zakupu komórek, że załoga jest skomórkowana cała, to jest dobry. To jest naprawdę... </><br><who2>Pewnie, że tak. </><br><who1>...bo gros osób w sprawach prywatnych, rozumie pani. </><br><who2>Rozumiem. </><br><who1>Różne są sytuacje, nie? Dzwoni na komórkę i wtedy jest to tak prywatnie. Rozmowa prywatna, a nie <gap> </><br><who2><gap> zresztą ja to myślę, że tutaj u was przez telefon to nie ma co załatwiać żadnych spraw prywatnych