Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 07
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kapitałowe. Nie można jednak tego robić bez "poszanowania czyjejś autonomii": w końcu kiedy zapisywaliśmy się do związku, w pierwotnej umowie ściśle określiliśmy "zakres obowiązków", jeśli więc partner dwa razy z rzędu oczekuje od nas wyniesienia śmieci, próbuje naruszyć "podział kompetencji". Naruszanie tego podziału prowadzi do chaosu, a to nie rokuje dobrze naszemu przedsięwzięciu. Mamy wówczas wrażenie, że ktoś "puszcza nas kantem" - tak jak w interesach.
Jeśli zaś okaże się, że partner współpracuje po cichu z konkurencją, "kant" przestaje się mieścić w granicach "tolerancji". Problemy organizacyjne można w końcu przezwyciężyć na kilku zebraniach, gdzie jeszcze raz wyłoży się swoje "oczekiwania" i wynegocjuje warunki
kapitałowe. Nie można jednak tego robić bez "poszanowania czyjejś autonomii": w końcu kiedy zapisywaliśmy się do związku, w pierwotnej umowie ściśle określiliśmy "zakres obowiązków", jeśli więc partner dwa razy z rzędu oczekuje od nas wyniesienia śmieci, próbuje naruszyć "podział kompetencji". Naruszanie tego podziału prowadzi do chaosu, a to nie rokuje dobrze naszemu przedsięwzięciu. Mamy wówczas wrażenie, że ktoś "puszcza nas kantem" - tak jak w interesach.<br>Jeśli zaś okaże się, że partner współpracuje po cichu z konkurencją, "kant" przestaje się mieścić w granicach "tolerancji". Problemy organizacyjne można w końcu przezwyciężyć na kilku zebraniach, gdzie jeszcze raz wyłoży się swoje "oczekiwania" i wynegocjuje warunki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego